Autor |
Wiadomość |
Nefertiri |
Wysłany: Pią 19:03, 25 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Po prostu brak mi słów, to się wydaje żałosne. |
|
 |
Maggie |
Wysłany: Pon 20:02, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
A nawet jakby pomyślała o tym co robi to przecież to tylko BAŁWAN!! Nie no,nie moge. |
|
 |
WeronikaG |
Wysłany: Pon 17:49, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Nagłośnili tą sprawę jakby Dakota była już dorosła , a to jeszcze dziecko a jak wiadomo dzieci nie myślą o wszystkim co robią  |
|
 |
Meg |
Wysłany: Pon 16:35, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Hehe Tylko się bawiła, a tu taka "afera"  |
|
 |
Oliwia |
Wysłany: Pon 14:52, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
"Biedne " te dziecięce gwiazdy, za byle bałwana mają nie lada kłopoty  |
|
 |
Maggie |
Wysłany: Pon 13:48, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Napewno to było tylko dla rozgłosu. |
|
 |
Tynka |
Wysłany: Pon 12:05, 14 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Już sam tytuł mnie rozśmieszył  |
|
 |
Heidi |
Wysłany: Nie 10:45, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Czego się nie robi dla rozgłosu
 |
|
 |
Meg |
Wysłany: Nie 8:54, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Też tak myślę... Chciał pokazać się w tv czy coś... |
|
 |
WeronikaG |
Wysłany: Nie 8:26, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
Czego to ludzie nie wymyślą, przecież to tylko bałwan który by się stopił pewnie za dzień lub dwa Sąsiad chyba chciał bardziej zwrócić uwagę na siebie niż na bałwana. |
|
 |
Meg |
Wysłany: Sob 20:10, 12 Kwi 2008 Temat postu: Dakota Blue Richards zniszczyła bałwana |
|
Artykuł z onet.pl:
Dakota Blue Richards została nazwana "bezmyślnym małym wandalem" po tym, jak zniszczyła bałwana ulepionego przez sąsiada.
Abe Restato, kioskarz i twórca bałwana, który mieszka niedaleko 13-letniej gwiazdy filmu "Złoty kompas", nie krył oburzenia zachowaniem swojej małej sąsiadki.
- Włożyłem serce i duszę w tego bałwana, a ona go zniszczyła - żali się Restato. - Teraz nawet nie chcę jej autografu. W jednym momencie przestałem ją lubić.
- Zdaje się, że nawet słynne dzieciaki to często bezmyślni, mali wandale - dodał inny sąsiad.
Przedstawiciel Dakoty Blue Richards stanął w obronie swojej klientki, tłumacząc, że dziewczynka nie zniszczyła bałwana celowo.
- Dakota troszkę zapędziła się w trakcie zabawy, to wszystko - twierdzi rzecznik. - Nie chciała nikogo urazić.
Śmieszne Ja tam bym tak emocjonalnie nie podchodziła do ulepionego przez siebie bałwana  |
|
 |